Czym jest psychoterapia psychodynamiczna?
Oto kilka cytatów:
“Cveta Dimitrova: Mówi się, że sama relacja terapeutyczna jest lecząca.
Anna Król-Kuczkowska: Tak, ale o tyle, o ile umożliwia komuś dobre korzystanie z innych niż terapeutyczna relacji, a jeśli takich w danym momencie nie ma, to ich nawiązanie. Najbardziej leczące w naszym życiu są codzienne doświadczenia z innymi ludźmi, a nie interakcja trwająca pięćdziesiąt minut, raz w tygodniu. Oczywiście, podczas pracy przyglądam się czy dana osoba zaczyna być wobec mnie bardziej otwarta, czy łatwiej jest jej mi zaufać, czy ma odwagę odsłaniać swoje niepiękne cechy, które przecież każdy z nas ma. Ale ważniejsze jest dla mnie to, czy jej relacje z otoczeniem się zmieniają. Czy na przykład nauczyła się mniej destrukcyjnie lub impulsywnie reagować na odmowę, albo czy w momencie silnego kryzysu w związku potrafi przywołać w pamięci dobre momenty z partnerem, co zapobiega gwałtownym odejściom i zerwaniu więzi. Najważniejsze owoce psychoterapii zbieramy poza gabinetem, choć to relacja terapeutyczna je katalizuje.
CD: Czyli nie tylko likwiduje objawy, ale…
AKK: Prowadzi do większej dojrzałości wewnętrznej, zdolności do lepszego radzenia sobie, większej refleksyjności. Co więcej, jak pokazują badania, psychoterapia psychodynamiczna przynosi coraz większe korzyści jeszcze przez pół roku do roku po jej zakończeniu. Potem efekt się stabilizuje i zazwyczaj nie maleje. (…) Jeśli zmiana zaszła nie tylko na poziomie symptomów, ale całego funkcjonowania osobowości, to dana osoba nie tylko ma lepszy nastrój – czyli na przykład zmniejszyły się u niej objawy depresyjne – ale lepiej też siebie rozumie i zyskuje większy szacunek do siebie. Co z kolei ułatwia rozumienie innych i prowadzi do poprawy relacji z nimi. To działa jak samonapędzający się mechanizm, kontynuacja procesu, który rozpoczął się w terapii. Pacjent gromadzi coraz więcej dobrych doświadczeń, i to nie tylko w dosłownym sensie. Bo dobre doświadczenie niekoniecznie musi oznaczać doświadczenie pozytywne. Ktoś taki zyskuje umiejętność wyciągania wniosków także z rzeczy trudnych, np uczy się zaopiekowania się sobą, albo proszenia o pomoc innych. Nawet, jeśli te nowe kompetencje chwilami ulegają osłabieniu, to trwa to o wiele krócej i łatwiej się z takiego stanu wydobyć.
fragment rozmowy z książki “Psychoterapia dziś.“